Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Danyło Funtowoj z Politechniki Lubelskiej z nagrodą Interstudent. Mamy wiele wspólnego, choć wielu tak nie myśli

Maciej Wijatkowski
Danyło Funtowoj: Mam wielu wspaniałych kolegów. Nigdy nie poczułem się tu źle, obco.
Danyło Funtowoj: Mam wielu wspaniałych kolegów. Nigdy nie poczułem się tu źle, obco. Fot. j.krzysiak saf pl
Student II roku architektury Politechniki Lubelskiej, Danyło Funtowoj, otrzymał nagrodę specjalną w 9. edycji ogólnopolskiego konkursu „Interstudent”, na najlepszego studenta zagranicznego w Polsce.

Za co, ale według pana, jest ta nagroda?
Zgłosił mnie Anton Błażejew, z naszego Centrum Partnerstwa Wschodniego PL. Widocznie stwierdził, że wyróżniam się nie tylko wynikami w nauce, ale jeszcze tym, że angażuję się w przeróżne działania, nie tylko u nas na Politechnice, ale także dla miasta i dość daleko poza nim. Na uczelni jestem członkiem Rady Studentów Obcokrajowców, która organizuje wydarzenia integracyjne, wyjazdy i pomaga młodszym studentom. Staram się pomagać dzieciom i młodzieży w ośrodkach dla cudzoziemców na Lubelszczyźnie. Chętnie biorę udział w przedsięwzięciach organizowanych przez Biuro Karier PL i Urząd Miasta Lublin, np. targach pracy, konferencjach, warsztatach i spotkaniach. Może to miało wpływ na wyróżnienie...

Skąd zainteresowanie Polską i nauką języka?
Pochodzę z Symferopola, na Krymie. U mnie w rodzinie, choć dalszej, są polskie korzenie, a jeden z braci namówił mnie do odwiedzenia Stowarzyszenia Polaków na Krymie. Miałem wtedy 12 lat. Zawsze chciałem wiedzieć coś więcej, uczyć się czegoś nowego. Zacząłem poznawać polską historię, kulturę, uczyć się języka. Wielki wpływ na ukierunkowanie mnie miała pani prezes Józefa Myszkowska. Kiedy dowiedziałem się, że istnieje możliwość studiowania w Polsce, wybór przyszedł niejako sam.

Dobrze jest uczyć się u nas?
Wszystko zależy od otoczenia. Na Politechnice mam wspaniałych kolegów, przyjaciół, zawsze gotowych do pomocy i do zabawy. Nigdy nie poczułem się tu źle, obco. My, Polacy i Ukraińcy, mamy wiele wspólnego, choć niektórzy chcą to widzieć inaczej.

Plany na przyszłość?
Na razie muszę skończyć studia inżynierskie, nie wiem co będzie jutro. Wszystko się zmienia. Zapewne dalej będę się uczył, bo to się przecież nigdy nie kończy. Trzeba zawsze iść do przodu!

od 12 lat
Wideo

echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto